Przybij piętkę!

Stopa, jak powiedział Leonardo da Vinci, jest machiną o mistrzowskiej konstrukcji oraz dziełem sztuki. Musi być miękka i elastyczna, aby amortyzować wstrząsy, i wystarczająco sztywna i silna, aby zapewnić nam pewne wsparcie. W zamian za swoją funkcjonalność chce od nas jednego – uwagi.

Jak dbać o stopy

Krótkie mięśnie stóp wymagają wykonywania odpowiednich ćwiczeń, powięź i ścięgna proszą o masaż, a receptory umieszczone na podeszwie bardzo potrzebują kontaktu z powierzchniami o różnej twardości, temperaturze i kształcie.

Spróbuj już dziś odwdzięczyć się swoim stopom za ich pracę, a na pewno przybiją Ci piętkę z radości!

Zacznij ćwiczyć mięśnie stóp – teraz!

Krótkie mięśnie stóp najlepiej wzmocnisz łatwymi ćwiczeniami. Dzięki nim korygujemy ustawienie stóp i przygotowujemy je na pełne obciążenie, które nastąpi podczas chodzenia, biegania czy skakania. Dodatkową wartością tej pracy u podstaw jest wpływ na ustawienie całego ciała.

Możesz zacząć wszędzie, nie musisz nawet wstawać z krzesła. Zadanie jest proste, ale ważne są pierwsze kroki.
Spróbuj podczas siedzenia spojrzeć na swoje stopy z góry i odnaleźć trzy strategiczne punkty: pierwszą kość śródstopia, piątą kość śródstopia i piętę. Postaraj się uaktywnić mięśnie stopy tak, aby mocno docisnąć te punkty do podłoża. Nie zaciskaj palców, poszukaj mięśni głębiej. Ważne, abyś był skupiony na tym, co robisz. Daje to dodatkowy impuls pracującym mięśniom.

Jeśli wykonasz ćwiczenie dobrze, zobaczysz, jak Twoja stopa staje się smuklejsza. W fizjoterapii nazywamy to efektem krótkiej stopy.

Uwolnij stopy

Na podeszwowej stronie stóp znajduje się wiele zakończeń nerwowych oraz receptorów czucia. To one informują nas o położeniu stopy względem podłoża – podobnie jest w przypadku dłoni. Wyobraź sobie, że cały dzień robisz wszystko w grubych, sztywnych rękawiczkach. Podobnie czują się w ciągu dnia stopy, które ciągle mają kontakt jedynie z wnętrzem sztywnych butów. Receptory, które nie są pobudzane, wyciszają się i nie przekazują już tak dokładnych informacji.

Jest na to sposób. Od dzisiaj zawsze, kiedy to możliwe, zdejmuj buty i skarpetki. Spaceruj po zimnym, ciepłym, szorstkim, miękkim, mokrym i twardym podłożu. To najlepsza stymulacja dla receptorów.

 

Niech żyją bose stopy!

 
dr Agnieszka Wnuk-Scardaccione, fizjoterapeutka
 

 

 

Udostępnij stronę na Facebooku